Koryncka.pl » Artykuły » "Zgubny urok pieniędzy"
"Zgubny urok pieniędzy"
CINEMA 4/1999
Z Natalią Koryncką-Gruz rozmawia Magdalena Wiśniewolska-Gryguć
Pierwsze skojarzenie, jakie nasuwa się po obejrzeniu "Amoku" to podobieństwo do "Wall Street" Oliviera Stone'a. Czy to właśnie ten film był inspiracją do napisania scenariusza?
Podobieństwo obydwu filmów jest pozorne. Inspiracją do napisania scenariusza było zupełnie coś innego. Zainteresowała mnie pewna grupa ludzi, którzy wykorzystali parę lat temu odpowiedni moment i zarobili w bardzo krótkim czasie ogromne pieniądze. Oczywiście skojarzenie z "Wall Street" są nieuniknione, ponieważ w obydwu filmach akcja rozgrywa się na giełdzie, a główni bohaterowie pozostają w relacji uczeń- nauczyciel. Jednak w "Amoku" postawiony jest nacisk na pewną sytuację psychologiczną, którą można w przenośni nazwać "spotkaniem z diabłem". Główny bohater jest kuszony przez nowo poznanego mężczyznę. Kuszony pieniędzmi, szybkim sukcesem, władzą i przyjaźnią. Jeden z nich pełni więc rolę kusiciela, drugi poddawany jest ciągłym próbom. Giełda to tylko szafaż.
Czym kierowała się pani przy doborze aktorów?
W przypadku Mirosława Baki od początku wiedziałam, że jest on jedynym polskim aktorem, który może zagrać rolę Maksa. Natomiast Rafała Maćkowiaka po raz pierwszy zobaczyłam w filmie "Gniew" i od razu bardzo spodobało mi się jego aktorstwo. Potem były zdjęcia próbne, do których przystąpiło wielu młodych aktorów i Rafał był z nich wszystkich najbliższy postaci Maćka.
Jak przyjęła Pani nagrodę na ubiegłorocznym festiwalu filmowych w Gdyni.
Jestem bardzo zadowolona i szczęśliwa. W zawodzie reżysera zdarzają się momenty, w których człowiek zastanawia się, czy go nie zmienić na inny. Nagrody i odzew ze strony publiczności pozwalają przetrwać taki kryzys i motywują do dalszej pracy.
W związku z tak udanym debiutem ma Pani już następne plany filmowe?
Mam scenariusz, nad którym pracuję, i propozycje, do których muszę się ustosunkować. W najbliższym czasie chciałabym zrobić film o miłości.
Dziękuję za rozmowę.